Zespół Oświatowy
w Stoczku
- Jaka jest ta wasza nowa pani od fizyki? - pyta ojciec syna.
- Bardzo fajna. Już trzeci raz w tym miesiącu choruje.
- Jaka jest ta wasza nowa pani od fizyki? - pyta ojciec syna.
- Bardzo fajna. Już trzeci raz w tym miesiącu choruje.
Nauczycielka języka polskiego zadała uczniom napisanie wypracowania, w którym należało wymienić wszystkie dni tygodnia.
Wypracowanie Jasia wyglądało tak:
„W niedzielę tato złowił strasznie wielką rybę, którą potem musieliśmy jeść w poniedziałek, wtorek, środę, czwartek, piątek i sobotę”.
Nauczyciel do klasy:
- Jeśli na stole będą cztery muchy i jedną zabiję to ile zostanie?
- Jedna.
- Jak jedna?
- Zabita, pozostałe odlecą.
Początek Roku Szkolnego. Mama pyta swego synka:
- Kaziu, jak się czujesz w szkole?
- Jak na komisariacie: ciągle mnie wypytują, a ja o niczym nie wiem.
Strona: 2/14